Czy wiecie, jaka jest różnica między butami Derby a Oksford? Jeśli nie, zachęcamy do przeczytania wpisu na ten temat.
Buty typu Derby (często nazywane również Gibson, Blutcher, bądź po prostu angielkami) są to buty sznurowane z otwartą przyszwą (przednia część buta), która okrywa palce i podbicie oraz jest zakończona językiem. Dodatkowym elementem rozróżniającym są boki z dziurkami na sznurowadła, które są naszyte na wierzch przyszwy.
Buty typu Oksford (zwane również Balmoral, Richelieu, bądź wiedenkami) to również buty sznurowane, ale z zamkniętą przyszwą i bocznymi częściami z dziurkami na sznurowadła, które są wszyte pod spód przyszwy. Buty typu Oksford są optycznie węższe od butów typu Derby.
Buty typu Derby
Derby były bardzo popularnymi butami używanymi do uprawiania sportu i na polowania w latach 50-tych w XIX wieku, ale już na przełomie XX wieku zostały uznane jako odpowiednie do noszenia w mieście. Derby, ze względu na swoją otwartą konstrukcję i regulowane boczne części buta, będą pasować do większości kształtów stóp.
Buty typu Oksford
Oksfordy to klasyczne, raczej formalne buty, w tradycyjnej wersji ze szwem w przedniej części buta, tuż za palcami (Cap Toe). Obecnie jednak możemy spotkać różne wariacje Oksfordów pasujących zarówno do formalnych, jak i nieformalnych strojów. Jedna z teorii skąd pochodzą Oksfordy mówi, że są to buty, które ewoluowały od popularnego stylu buta z bocznymi rozcięciami.
Boczne rozcięcia przekształciły się w boczne koronki, aby w końcu przenieść się do górnej części stopy, co spowodowało, że but stał się lekki. Buty stały się bardzo popularne wśród studentów na Uniwersytecie Oksfordzkim zbuntowanych przeciw bardziej tradycyjnym butom. Alternatywna teoria głosi, że styl pochodzi ze Szkocji gdzie buty te nazywane są Balmoral. Tym samym w Stanach Zjednoczonych te buty są znane również jako Balmorals. Ten podział utrzymał się do dzisiaj, gdy Anglicy będą nazywać Oksfordami te same buty, które Amerykanin nazwie Balmorals (bądź Bals). Buty Oksford są często również zdobione (brogue), ale o tym w następnym wpisie na blogu.
Comments